Piękno w orchideę zaklęte cz. 2
Mówiłam już, że
kocham orchidee? A że storczyk brzmi co najmniej tak pospolicie jak bocian?
No ok, już nic
nie mówię, tylko pokażę Wam resztę zdjęć. Pierwsza część tutaj.
Blog o podróżach dalekich i bliskich, emigranckim życiu w Szwajcarii oraz mojej pasji - fotografii.
środa, maja 08, 2013 Kasia na Rozdrożach 20 Comments
Drogi Czytelniku, zanim pobiegniesz dalej, pozostaw po sobie komentarz. Pozwól nam porozmawiać, inaczej ten wpis zostanie zwykłym monologiem. A mi zależy na Twojej opinii!
mój typ na dziś orchidea zebra :)
OdpowiedzUsuńA moj to zolta w rozowe kropki i z rozowa trabka :))
UsuńKocham te kwiatki !
OdpowiedzUsuńMoja to jasno różówa :)
Wejdź na mojego bloga podroze-to-co-kocham.blogspot.com
Mam nadzieję że Ci się spodoba
Dziękuje
Marysia
Ja tez :))
UsuńWchodze, wchodze, napisz cos nowego :)
Wszystkie piękne! Zebra odjechana, nawet nie wiedziałam, że takie są. Piękne są Twoje ujęcia!
OdpowiedzUsuńTez bym nie wiedziala, gdyby ta wystawa ;) Dzieki :))
UsuńGdybym miała wybrać jedną nie potrafiłabym. Są piękne, wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńMi sie codziennie inna podoba :)))
Usuńfajne zbliżenia,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziekuje! Pozdrawiam rowniez :))
UsuńKasia, ależ pięknie tu u Ciebie :^)
OdpowiedzUsuń:))) Kwieciscie!
UsuńCiekawe czemu tego nie ma jak ja jestem... ;/
OdpowiedzUsuńChcesz maila do nich? To sie zapytasz :))
UsuńAle niektóre to przepiękne paskudy są ;)
OdpowiedzUsuńPolu, czyzbys miala jakies skojarzenia?
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńzgadzam sie ;)
Usuńjasny gwint co za cudowności! ja nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian orchidei!
OdpowiedzUsuńjedna piękniejsza od drugiej! gdzieś Ty Kasik je wyczaiła???
Zanecik, sa setki, a moze nawet tysiace odmian? Wyczailam na wystawie orchidei na wyspie kwiatow Mainau
Usuń