Ja tak zbiorczo, Kasiula: Po pierwsze, cudowne nowe zdjęcie na stronie głównej bloga, BRAWO! Po drugie Twoja opowieść o perypetiach przedDubajowych mnie rozbawiła i zasmuciła jednocześnie... Chyba zapuszczę wąsy :/ Po trzecie: MOTYLE :))) Przepiękne! Już wiem, dlaczego tak kochasz Wyspę Motyli i dlaczego, jak tam idziesz, to Cię nie ma ;))) i chyba mam dla Ciebie motylka z majówki ;) Buziaki!
Dziekuje za tyle milych slow ;) Co to wasow, to nie radze Ci ich zapuszczac, z wasami nie wpuszcza cie do rozowej taksowki, tylko dla kobiet! ;) Ta wyspa to tak wlasciwie Wyspa Kwiatow, ale kto by sie tam kwiatami zajmowal jak obok takie cuda natury :) Dawaj motylka majowkowego :)
oj uwielbiam Szwajcarię, tam właściwie w którą stronę się nie wybrać, wszędzie jest pięknie... widzę, że u Ciebie podróżniczo... moje klimaty:) pozdrowienia z Włoch!!
Witam Magdo, masz racje, Szwajcaria jest przesliczna! I teraz tak mysle, ze baaardzo malo jej Wam do tej pory pokazalam. Podroze, podrozami, ale powinnam wziac sie za pokazywanie okolicy! Dzieki za komentarz i pozdrawiam Wlochy :))
byłam, nawet płynęłam statkiem po Bodeńskim, jest cudne, szczerze mówiąc liczę na Jezioro Czterech Kantonów, ale to zależy od pogody... ale będę prawie 2 tyg więc może zaświeci choć raz słońce...
A, ook. Tam jeszcze nie bylam, ale tez jest w planach, przepieknie. Cale 2 tygodnie? Na pewno bedziesz miala 2 tygodnie pieknej, zlotej jesieni ;) Chcialam jeszcze podpowiedziec Lago Maggiore, jesli chcialoby sie Wam kawalek dalej pojechac, ale Ty mieszkasz we Wloszech? W takim razie bez sensu Cie jeszcze do Wloch wysylac :))
no właśnie:) a z Zurichu to kawałek drogi... ale wiesz, nad Jeziorem Czterech Kantonów oprócz powalających widoków są krowy z grzywkami!!! muszę je zobaczyć, bo to jest naprawdę odlot!!!
Drogi Czytelniku, zanim pobiegniesz dalej, pozostaw po sobie komentarz. Pozwól nam porozmawiać, inaczej ten wpis zostanie zwykłym monologiem. A mi zależy na Twojej opinii!
.JPG)
fajne chmury
OdpowiedzUsuńJo, zebraly sie z nienacka, kilka razy zagrzmialo, lunelo i znowu rozjasnilo. Gdybym nie zdazyla pstryknac zdjec to bym nie uwierzyla ;)
Usuńciężki -chmurny kaliber-pewno było intensywnie:)
OdpowiedzUsuńKrowa, ktora duzo ryczy, malo mleka daje ;) huknelo, blysnelo, wiadro wody wylalo i tyle ;)
Usuńwiesz-coś musi w tym być:) U nas wczoraj zapowiedzi B U R Z Y błysneło 2 razy , 3 krople popuściło ale .... zupa skisła ;/
OdpowiedzUsuńMam takie przeczucie, ze to dopiero poczatek, takie prezentowanie broni ;) No nic, mnie za kilka dni beda interesowacc juz tylko burze piaskowe :)
UsuńAhhh cuuudnie cuudnie :) Baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńObiecuje ;)
UsuńJa tak zbiorczo, Kasiula:
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, cudowne nowe zdjęcie na stronie głównej bloga, BRAWO!
Po drugie Twoja opowieść o perypetiach przedDubajowych mnie rozbawiła i zasmuciła jednocześnie... Chyba zapuszczę wąsy :/
Po trzecie: MOTYLE :))) Przepiękne! Już wiem, dlaczego tak kochasz Wyspę Motyli i dlaczego, jak tam idziesz, to Cię nie ma ;))) i chyba mam dla Ciebie motylka z majówki ;)
Buziaki!
Dziekuje za tyle milych slow ;)
UsuńCo to wasow, to nie radze Ci ich zapuszczac, z wasami nie wpuszcza cie do rozowej taksowki, tylko dla kobiet! ;)
Ta wyspa to tak wlasciwie Wyspa Kwiatow, ale kto by sie tam kwiatami zajmowal jak obok takie cuda natury :)
Dawaj motylka majowkowego :)
W ten weekend nie wyjeżdżamy, więc siadam do zdjęć, bo się nazbierało.
UsuńAle czy zdążę przed twoim odlotem?
Nie no spokojnie, tam tez mam internet ;) A przed odlotem raczej nie zdazysz, bo weekend jest PO czwartku ;)
Usuń"weekend jest PO czwartku"
UsuńTaaaaaak? Ciekawe, od kiedy?!!! ;D
Bon włajasz!
Meeerciii, tak podziekuje Ci ;)
Usuńoj uwielbiam Szwajcarię, tam właściwie w którą stronę się nie wybrać, wszędzie jest pięknie... widzę, że u Ciebie podróżniczo... moje klimaty:) pozdrowienia z Włoch!!
OdpowiedzUsuńWitam Magdo, masz racje, Szwajcaria jest przesliczna! I teraz tak mysle, ze baaardzo malo jej Wam do tej pory pokazalam. Podroze, podrozami, ale powinnam wziac sie za pokazywanie okolicy! Dzieki za komentarz i pozdrawiam Wlochy :))
Usuńja się wybieram po raz kolejny już do Szwajcarii w październiku więc na pewno też coś wrzucę:)
UsuńTo czekam :) A dokad sie wybierasz?
Usuńbędę w Zurichu, a właściwie pod - w Kloten, a co będę zwiedzać, tego nie wiem, bo organizatorów mam na miejscu i zdaję się na nich:)
UsuńZurych i okolice sa swietne. Wybierzcie sie koniecznie nad moje Bodenskie, to niedaleko :)
Usuńbyłam, nawet płynęłam statkiem po Bodeńskim, jest cudne, szczerze mówiąc liczę na Jezioro Czterech Kantonów, ale to zależy od pogody... ale będę prawie 2 tyg więc może zaświeci choć raz słońce...
UsuńA, ook. Tam jeszcze nie bylam, ale tez jest w planach, przepieknie. Cale 2 tygodnie? Na pewno bedziesz miala 2 tygodnie pieknej, zlotej jesieni ;)
UsuńChcialam jeszcze podpowiedziec Lago Maggiore, jesli chcialoby sie Wam kawalek dalej pojechac, ale Ty mieszkasz we Wloszech? W takim razie bez sensu Cie jeszcze do Wloch wysylac :))
no właśnie:) a z Zurichu to kawałek drogi... ale wiesz, nad Jeziorem Czterech Kantonów oprócz powalających widoków są krowy z grzywkami!!! muszę je zobaczyć, bo to jest naprawdę odlot!!!
UsuńNadbodenskie krowy nie maja grzywki, ale i tak sa piekniejsze, mam kilka pod samym domem ;)
UsuńPorob duzo zdjec i dobrej zabawy! :)