Jarmark Bożonarodzeniowy w Zurychu

niedziela, grudnia 06, 2015 Kasia na Rozdrożach 14 Comments


 Jeśli planujesz coś miesiącami, łatwo się rozczarować. Jeśli nic nie oczekujesz, radość jest ogromna, gdy przydarzy się coś fajnego. Czasem szczęściu trzeba trochę pomóc, zmienić trasę spaceru, zadzwonić do dawno niesłyszanych znajomych albo... zabrać do pracy aparat zamiast obiadu.

Mówią, że nie ma ludzi niefotogenicznych, a to jak wychodzisz na zdjęciach zależy od tego, czy fotograf cię lubi (a lubić bądź nie lubić można również od pierwszego wejrzenia!). Chyba coś w tym jest. Zdarzało mi się widzieć "dzieła" bardzo sfrustrowanych fotografów ślubnych... chociaż po co szukać tak daleko? Philippa ciotka ma całe albumy pełne kompromitujących zdjęć jej sióstr oraz ich rodzin. Założę się, że ogląda je co wieczór z morderczą satysfakcja wykutą na twarzy. Twarzy nieskażonej... ale zostawmy to!

Mnie cieszą zdjęcia pokazujące to, co w innych najlepsze. Kropka.

Ale ja nie o tym chciałam. Chciałam o pięknie.

Bardzo lubię poniższe zdjęcia. Sesji nie planowałyśmy wcale, ale tak się złożyło, że miałam aparat w pracy i obie nie wiedziałyśmy, co zrobić z godzinną przerwą obiadową. Wyruszyłyśmy nad Jezioro Zuryskie, na jeden z kilku jarmarków bożonarodzeniowych odbywających się w tym mieście.

Nad jeziorem, pod samą operą, możecie zjeść wędzonego łososia czy standardowe raclette, pojeździć na łyżwach, wypić grzańca... i robić zdjęcia!
Chociaż w samo południe aparat zazwyczaj powinnien zostać w torbie jeszcze na kilka godzin, grudniowe światło jest łaskawsze. Słońce jest już niżej, światło jest bardziej miękkie niż o tej porze latem, a cienie nie są aż tak głębokie. No tak, słońce! Nie było go, gdy wychodziłyśmy z pracy, na szczęście wyszło, gdy dotarłyśmy na miejsce. Jak na zamówienie!
















Przeczytaj również

14 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia, zdaje się, że fotografka bardzo lubię tę modelkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje!! Musze ja lubic, bo w tygodniu spedzam z nia wiecej czasu niz z wlasnym facetem :D

      Usuń
  2. Pięknie Kasiu! Mam swoje ulubione zdjęcie z przedstawionych przez Ciebie tutaj, ale co spoglądam na nowo, to zakochuję się w kolejnym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektóre zdjęcia znam z Instagrama;)Kasia Ty po prostu jesteś fotogeniczna, bardzo fajne fotki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja myślałam, że wyruszyłyście razem, ale Ty modelką byłaś:) Ajć...
      Kiedy Ciebie zobaczymy?:)

      Usuń
  4. Kasia, piekne zdjęcia, z każdymi kolejnymi jesteś coraz lepsza! A dziewczyna śliczna, piękny uśmiech!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ladna dziewczyna i ladnie sfotografowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia! A Zurych to bardzo fajne miasto:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna sesja, nawet pod słońce. Ale pokazałabyś też jarmark:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Żeby wychodzić pięknie na zdjęciach, trzeba czuć się piękną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie tam u Ciebie, Kasiu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, zanim pobiegniesz dalej, pozostaw po sobie komentarz. Pozwól nam porozmawiać, inaczej ten wpis zostanie zwykłym monologiem. A mi zależy na Twojej opinii!