Konstanz na włoską modłę
Czyli moje miasto widziane oczami przemiłego Włocha o imieniu Gianni.
Zakładając bloga, chciałam przybliżyć Wam przede wszystkim okolicę, w której
mieszkam, wszystko inne miało być dopiero na drugim miejscu. Plany to jedno, rzeczywistość
to drugie. Do tej pory udało mi się napisać 24 posty, ale żaden tak naprawdę
nie ukazuje tego miasta. Powód jest banalny: chciałabym, żeby Konstanz Was zaczarowało,
rozkochało w sobie i porwało. Do tego potrzeba zdjęć, które ukażą jego magię. Żadne
z moich dotychczasowo zrobionych w Konstanz tego nie potrafi, za to te… uważam,
że mają szansę ;)
PS. Kto znajdzie
polską flagę?











.jpg)

Faktycznie: bardzo urokliwe miejsca i bardzo fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTylko urokliwe? Eee ;) A polski akcent znalazlas? :)
UsuńZnalazłam i to bez nagrody żadnej ;D
UsuńNie placz, nagroda sie jeszcze znajdzie ;)
Usuńpierwsze trzy zachody niesamowite , świetnie złapane,
OdpowiedzUsuń