Ogłoszenia, wyróżnienia i green smoothie na kolację
Z przykrością muszę stwierdzić, że tak przez Was
uwielbiany konkurs skończył się wczoraj o godzinie 24. Niecałe pół godziny później
odbyło się losowanie i… zwycięzca został wyłoniony! Każda z czterech (!) uczestniczek
otrzymała swój numerek (decydowała kolejność zgłoszenia w komentarzach), a
jeden z nich okazał się być tym szczęśliwym! Numer 4. Gratuluję Agatko!
(Z racji, że wylosowana osoba to moja własna,
rodzona siostra, rozważałam ponowne losowanie. Z drugiej strony, ona zawsze
dzielnie bierze udział w moich rozdaniach i rozwiązała poprawnie zadanie
konkursowe, to byłoby więc niesprawiedliwe)
Dziękuję Dziewczyny za udział w zabawie!
Wygeneruj losowe liczby.
Rezultat
Oto wylosowane liczby:
4
Chciałabym również serdecznie podziękować Agnieszcez RPA za wyróżnienie mojego bloga, jestem zaszczycona! :) Osoby wyróżnione maja
za zadanie stworzyć listę 7 rzeczy, których o mnie nie wiecie. Ups.
- Ponad
wszystko na świecie nie znoszę cynamonu, nie mogę wysiedzieć w pomieszczeniu,
w którym ktoś np. zapalił cynamonowa świeczkę.
- Właśnie skończyłam
drugie studia i myślę nad własnym biznesem, bo praca „na etat” przyprawia
mnie o dreszcze.
- Najchętniej
wyjechałabym gdzieś, gdzie cały rok świeci słońce i prowadziła mały barek
na plaży, ale nie potrafię sobie wyobrazić braku świadczeń i emerytury.
- Prawie zupełnie
zrezygnowałam z mięsa, ale nie pogardziłabym maminym pasztetem
wielkanocnym.
- Sto lat
temu zrobiłam kurs na prawko, ale nigdy nie zapisałam się na egzamin (w to
lato mam zamiar to zmienić).
- Uwielbiam
książki fantasy, chociaż wcześniej na ich czytelników patrzyłam z
politowaniem ;)
- Jestem uzależniona
od coli (chyba).
Uff, na szczęście to tylko 7 faktów, bo inaczej
nie wiem, co jeszcze bym wygadała ;)
Z nominowania innych blogow tym razem zrezygnuję.
A na zakończenie, pochwalę się. Po haniebnej śmierci
naszego blendera (polegl w walce z bananami), długo szukaliśmy nowego następcy.
Następca się znalazł, może nie kupiony, a wypożyczony, ale cóż tam!
Ważne, że miksuje jak szalony! Dzisiaj na kolację stworzyłam
swojego pierwszego „green smoothie”. Zmiksowałam szpinak, 2 kiwi, banana, kilka
jeżyn i ze dwie filiżanki wody. Pycha. I zdrowe to jak cholera ;)
Nie będę się zbytnio rozpisywać, powiem tylko, że
taki smoothie powinien się składać w około 60% z owoców i 40% z zieleniny
(szpinak, sałaty, nać selera i inne zieleninki, również te dzikorosnące jak np.
pokrzywa, mniszek lekarski, czosnek niedźwiedzi etc., gdyż to właśnie one są prawdziwą
bombą witaminową). Poleca się również użycie jednego rodzaju warzyw (jeśli w ogóle) i kilku owoców, bo ta mieszanka najbardziej optymalna.. Nie polecane jest jednak stale użycie jednego rodzaju liści, grunt
to różnorodność! A jak różnorodność, to na całego. Do zielonego smoothie możecie
wrzucić również pestki,orzechy czy imbir, warzywa, czy różne czarodziejskie i bardzo zdrowe składniki,
o których tak pięknie napisała Żanetka tutaj. Zamiast wody możecie użyć na przykład soku. Smacznego!
Na koniec smutne wieści: zasypuje nas! Dobrze, że
choinki jeszcze nie wyrzuciliśmy, będzie jak znalazł na Wielkanoc ;)
I jeszcze: dostałam do przetestowania (a raczej na
wieczne nieoddanie) makroobiektyw 70-300 mm i jak na złość, nie pasuje. A tak się
już cieszyłam. No nic, w maju urodziny ;)
U nas też zima. I ja też szaleję na punkcie zielonego smoothie :)
OdpowiedzUsuńNo to mamy troche wspolnego :) A choinka juz ubrana? ;)
UsuńCo ja gadam, troche. Na poczekaniu moglabym wymienic co najmniej 3 rzeczy, ktore mamy wspolne ;)
Usuńe tam, gdybyś nie wspomniała, że szczęśliwcem jest Twoja siostra, nikt by się nie zorientował ;)
OdpowiedzUsuńUuuups.
UsuńGratuluję siostrze wygranej oraz Tobie wyróżnienia! Aleś nam zdradziłą tajemnice, nono! Acha, też jestem od coli uzależniona, ale się nie zdradzam (wogóle), ale cynamon to lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziekuje! Lubisz cynamon? Aaaaha ;)
Usuńooooo Kasik - cola??? samo zło! ale to działa tak - od coli nie jesteś uzależniona, ale od cukru który w tej coli jest! jak nie widziałaś jeszcze tego filmu to koniecznie obejrzyj to może Ci to uzależnienie odejdźcie - Hungry for change, a znajdziesz go tutaj http://www.hungryforchange.tv/ - jeszcze do końca marca, możesz go obejrzeć za darmo! Polecam!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to gratuluję siostrze wygranej =)
I też chętnie bym gdzieś zamieszkała gdzie jest słońce i ciepło cały rok i też knajpka przy plaży mi się marzy - tylko ja bym serwowała same zieleninki, świeże soczki, owoce i green smoothies! O tak =)
Buziaki Kochana! Smoothie pierwsza klasa, jestem z Ciebie dumna! Jak chcesz Kasik to mogę Ci przesłać Ci sporo przepisów na smoothies - daj znać na maila =)
Kurcze, Zanetko, z ta cola to nie do konca, bo pije zero, wlasnie ze wzgledu na ten cukier w normalnej. Wiem, ze to samo zlo, odzywiam sie zdrowo, do domu tez jej nie kupuje, ale zawsze jak gdzies jestem, musi byc cola...
UsuńCzyli rozumiem, ze na rajska wyspe lecimy razem?
Przepisow mam mnostwo, chyba do konca zycia ich nie przerobie, ale dzieki :))
Gratuluję Agatce! :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała napisać jakąś swoją tajemnicę, musiałabym się przyznać, że uwielbiam czytać tego typu tagi ;)
OdpowiedzUsuńhahah, a ja sie tu staram, jakies relacje z LOndynu i w ogole :P
UsuńRelacją z Londynu też nie wzgardzę :)
UsuńHihihihihi! :D Dziękuuuję ;*
OdpowiedzUsuń