Fotografia leczy mą duszę
Trochę o sobie:
Zwykła proza życia przeniosła mnie z Polski do Holandii,
a że życie to nie jest bajka, więc trzeba je czymś ubarwić. Fotografując
koloruję swój świat, odrywam się na godziny od codzienności i odnajduję w tym
prawdziwy spokój. Bawię sie fotografią, chcę wypróbować wszystkiego i odnaleźć
swoją specjalność, w czym będę czuła się najlepiej. Dziś dla Was próbuję swych
sił w fotografii turystycznej. Miłego oglądania!
~~~ * ~~~ * ~~~
Podczas jednego
ze słonecznych, wrześniowych weekendów obyło sie mini spotkanie rodzinne. W
sobotę zamknięcie sezonu grillowego, a w niedzielę razem z mamą i bratem
wyruszyliśmy na zwiedzanie Haarlemu.
Zapraszam Was serdecznie na mały kąsek z tego, co można
zobaczyć w Holandii.
Haarlem to piękne, zabytkowe miasto położone nad rzeką
Spaarne, w północno-zachodniej części kraju. To co dziś zobaczycie, to jedynie
centrum tego pięknego miasteczka, gdzie wybraliśmy się na kawę ;) Atrakcji,
zabytków i muzeów w tym liczącym sobie ponad 750 lat mieście jest o wiele
więcej i mam nadzieję jeszcze je kiedyś zobaczyć :)
Już po drodze do centrum podziwialiśmy piękne kamienice i
ogrody.
Po kilkunastu minutach docieramy do Grote Markt, czyli
Wielkiego Rynku. Nie sposób tutaj oderwać oka od cudownej, renesansowej
architektury.
Pośród budynków wokół placu naszą uwagę zwraca ratusz,
mięsna hala targowa oraz kościół św. Bawona.
Wnętrze kościoła chciałam ominąć wielkiem łukiem, bo
pewnie i tak zdjęć robić nie będzie można..., ale miło sie rozczarowałam i
pstrykać można było do woli :) Z rozdziawionymi buziami podziwialiśmy drewniane
sklepienie oraz fantastycznie zdobione organy Müllera z XVIII wieku, na których
grał sam Mozart, Haendel i Liszt.
Przechadzając się małymi uliczkami oraz nad kanałami
rzeki Spaarne docieramy do malowniczego wiatraka De Adriaan, który został
wybudowany w roku 1778 na fundamentach dawnej wieży obronnej. W kwietniu 1932
roku wiatrał spłonął całkowicie z przyczyn do dziś niewyjaśnionych. Przez wiele
lat trwała zbiórka pieniędzy na odbudowę młyna, ale dopiero 70 lat po pożarze
zakończyła się sukcesem. I tak od 23
kwietnia 2002 roku młyn jest w pełni funkcjonalny i jest w stanie mielić ziarno
dla turystów :)
Haarlem jest największym i najbadziej znanym w świecie
centrum handlu tulipanowymi cebulkami. Warto tu przyjechać w ostatni weekend
kwietnia, kiedy to odbywa sie wielka parada
kwiatów. Wszyscy liczący sie producenci kwiatów przygotowują
kompozycje kwiatowe, które umieszczane są na wielich platformach. Parada
wyrusza z miasta Noordwijk w sobotę i przemierza 40-sto kilometrową trasę z
finałem w Haarlemie, gdzie również wybierany jest zwycięzca parady.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na wizytę do Haarlemu.
Buziaki Agnieszka :)
Uwielbiam Twoje zdjęcia !!! A wiatrak jest cudowny ...
OdpowiedzUsuńRumienię się! Dziękuję ślicznie :)
UsuńHey dziewczyny. Nawet nie wiecie jaki szeroki uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Przeprowadzam się z Chin do Holandii w przyszłym sierpniu, aby zrobić studia magisterskie. Moja pierwsza wizyta w Holandii nie była najlepsza, ale wróciłam jeszcze dwa razy później i nie znalazłam tam szczęście dla którego chcę wrócić. Piękne zdjęcia, uwielbiam wiatraki, rowery i mostki :)!!
OdpowiedzUsuńDzieki :D
UsuńSzczerze to Holandia to taki dziwny kraj. Trzeba się przyzwyczaić, a zwłaszcza do troszkę zadufanych Holendrów :p
No i oczywiście wpadam do Ciebie!! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie!!!
UsuńChyba to nie ten dzień na czytanie takich wpisów. Tylko mnie to wkurzyło, że ja siedzę w Polsce:(
OdpowiedzUsuńJa czasem wkurzam się, że siedzę w tej płaskiej Holandii, zamiast w pięknej Polsce, no ale tylko czasem :p
Usuńzafascynowało mnie 3 zdjęcie od dołu (4, jeśli liczyć to z agą). pięknie ułożono parkiet z kostki
OdpowiedzUsuńa mnie zaciekawił widok z okien jaki mają tam ludzie :p Dom z widokiem na zad sąsiada :p
Usuńach, jak bym chciała w Holandii pojeździć na rowerze...!
OdpowiedzUsuńTo mi podoba się najbardziej w Holandii! Wszędzie są ścieżki rowerowe, a przez niezliczoną ilość ulic jednokierunkowych, rowerem zazwyczaj szybciej niż autem :)
UsuńOo...w Haarlem jeszcze nie byłam,a widzę , że warto się wybrać :) Moze coś wymysle na jakiś weekend :)
OdpowiedzUsuńZachęcam jak najbardziej do odwiedzenia :). Warto również wybrać się do najstarszego muzeum w Holandii, muzeum Teylersa, które znajduje się na liście dziedzictwa kulturowego UNESCO.
UsuńFajny pomysł z tymi wpisami gościnnymi, w ciekawe miejsca i na interesujących ludzi można trafić
OdpowiedzUsuń:D :D Tak, tak! Zgadzam się ;p A szefowa tego miejsca, to dopiero super fajna jest ;)
UsuńTrzeba przyznać, że zdjęcia robią wrażenie. Piękne miejsce :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! Ja nie do końca zadowolona jestem, gdyż paprocha w aparacie miałam i widać go na niektórych zdjęciach :( ale już się go pozbyłam ;) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń