12 komentarzy:
Drogi Czytelniku, zanim pobiegniesz dalej, pozostaw po sobie komentarz. Pozwól nam porozmawiać, inaczej ten wpis zostanie zwykłym monologiem. A mi zależy na Twojej opinii!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne wpisy
Kategorie
- Szwajcaria
- fotografia
- Niemcy
- Hiszpania
- Konstanz
- zwyczaje
- plaża
- Jezioro Bodeńskie
- Kreuzlingen
- Andaluzja
- zima
- kuchnia
- Anglia
- Alpy Szwajcarskie
- Dubaj
- London
- Zjednoczone Emiraty Arabskie
- Baden-Württemberg
- Lanzarote
- Mainau
- Malaga
- Irlandia
- Kanary
- Zurych
- Boże Narodzenie
- Fasnacht
- Flohmarkt
- Frigiliana
- Atlantyk
- Tanzania
- Holandia
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Czyli weekend na bogato! Super! :)
OdpowiedzUsuńBędzie się działo! :)
OdpowiedzUsuńYeae... Musze sie kiedys wybrac :)
OdpowiedzUsuńTańce, hulanki i swawole będą:)
OdpowiedzUsuńO piwie i golonce nie wspominam wcale - haha.
Rozumiem, że cdn Kasiu ???
Każdy fest gdzie można się napić duuuużo piwa jest cool :)
OdpowiedzUsuńJa sie kiedyś zraziłam ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale! Kiedyś się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńczekam na porcję kolejnych zdjęć i szczyptę opisu ;)
OdpowiedzUsuń:-))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńto moje marzenie wdziać taki strój i upiąć włosy w precelki :)
OdpowiedzUsuńOk, prosze bardzo, cdnastapil ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia fakt oktoberfest jest super sprawą ;-) wiem bo byłem i do dziś mile wspominam.
OdpowiedzUsuń