Zima nad Bodeńskim
Dobrze mieć przyjaciół. Jeszcze lepiej mieć przyjaciół, którzy dzielą naszą pasję. A jeśli własne kochanie leży w łóżku, własnoręcznie zarażone grypą, można oddać się swoim pasjom ;)
I chociaż pogoda nas nie rozpieściła, widoki były inne niż zamierzone, to piękne światło po zachodzie słońca wynagrodziło nam wszystko.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z wczorajszego dnia nad Bodeńskim (miejscówki: okolice naszego ulubionego miejsca na ognisko w Liggeringen i zachód słońca na plaży w Allensbach). Dzisiaj spróbowaliśmy powtórzyć wypad, ale mocno sypiący śnieg, wiatr i wszechobecna szarość wygoniły nas z plaży. (Moje próby z długim naświetleniem wspieranym filtrem nie do końca się udały, ale nie rzucam rękawicy i mam nadzieję, że już niedługo będę miała Wam co pokazać) Zostały nam burgery, cydr i teoretyzowanie o fotografii. Też dobrze.
Tutaj za to letnia odsłona Bodeńskiego.
A już w sobotę 12 godzin w Amsterdamie. Stay tuned!
No. I to jest prawdziwa zima :)
OdpowiedzUsuńNo! Zgadzam sie :)
UsuńJak na zawołanie i u mnie się zrobiła :)
UsuńSpektakularne widoki Kasiu :)
OdpowiedzUsuńTo mooje, moje, moje Bodenskie :D
UsuńPiękne zdjęcia,a zachody rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie i tylko pozwole sobie Cie poprawic: to jeden zachod ;)
UsuńMyślałem żeby zamienić Warszawę na Szwajcarię. Pobyt w Krynicy Zdrój w pensjonatgaborek odciągnął mnie od tego pomysłu. Polecam wszystkim takie wczasy
OdpowiedzUsuńYyy, spam?
Usuńjak Kasiu Ci sie tam zyje ?jezioro no coz pieknie i to bardzo!!!!!pozdrawiam Elblazanka p.Gosia
OdpowiedzUsuńP. Gosiu, pieknie sie zyje, bo troche sielsko, troche wiejsko, a mimo wszystko wielkosc Konstanz (zaraz obok mojego Kreuzlingen) zazwyczaj w zupelnosci wystarczy.
UsuńCudowne zdjęcia, jaki spokój!
OdpowiedzUsuńDziekuje Agus!
UsuńJuz kiedys mialam zapytac, jakiego filtra uzywasz, bo efekt niesamowity?
OdpowiedzUsuńKiedys nie mialam filtra i prawie wszystkie zdjecia nadawaly sie do kosza ;)
UsuńDopiero kilka ostatnich wpisow (od Gdanska) to polaryzacyjny i w tym wpisie jest nowy obiektyw (na zmiane ze starym), znowu z polaryzacyjnym.
Wlasnie na tych ostatnich zauwazylam:) sa super!
UsuńGlupia ja, ze nie kupilam go juz dawno, razem z aparatem.
UsuńJeszcze doloze polowkowy, musze tylko zastanowic sie, ktory najpierw, no i wybor nie jest online zbyt duzy.
UsuńNo tak, zapomnialam podziekowac :))
Usuń