44 komentarze:
Drogi Czytelniku, zanim pobiegniesz dalej, pozostaw po sobie komentarz. Pozwól nam porozmawiać, inaczej ten wpis zostanie zwykłym monologiem. A mi zależy na Twojej opinii!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne wpisy
Kategorie
- Szwajcaria
- fotografia
- Niemcy
- Hiszpania
- Konstanz
- zwyczaje
- plaża
- Jezioro Bodeńskie
- Kreuzlingen
- Andaluzja
- zima
- kuchnia
- Anglia
- Alpy Szwajcarskie
- Dubaj
- London
- Zjednoczone Emiraty Arabskie
- Baden-Württemberg
- Lanzarote
- Mainau
- Malaga
- Irlandia
- Kanary
- Zurych
- Boże Narodzenie
- Fasnacht
- Flohmarkt
- Frigiliana
- Atlantyk
- Tanzania
- Holandia
Obsługiwane przez usługę Blogger.
To wszystko Twoje zdjęcia? Przepiękne!;-) Ostatnie mnie rozczuliło;-)
OdpowiedzUsuńWszystko moje, z wczoraj :)
UsuńTe lowiecki glaskalam i targalam za kudly, matko, jakbys grubasny koc glaskala :D
I to jeszcze z jednego dnia? Jestem zachwycona ;-))) W Gda jeszcze trochę szaro, słońce nieśmiało się do nas skrada, ale już niedługo!
UsuńHhihi :) Odswiez strone, bo kilku zapomnialam wrzucic ;)
UsuńNo u nas wybuchla i to tak, ze jedna z moich kochanych magnolii juz przekwitla i wisnie tez...
A Gdansk ma dac gazu, bo za troche ponad miesiac tam laduje ;)
Ja za miesiąc wyjeżdżam, więc liczę, że będzie bomba kwiatowo-kolorowa już niedługo! A jak Kasiu (ach pozwolę sobie do Ciebie tak czule powiedzieć) przyjedziesz to będzie cudownie! Park Reagana rządzi!;-)))
UsuńZdjęcie pierwsze i nieodmiennie ostatnie - moimi faworytami;-)))
Oj, wybacz, przegapilam jakos Twoj komentarz!!!
UsuńDokad wyjezdzasz? Wybuchlo juz cos w miedzyczasie? ;))
Haha, dzieki!
Wiosenka w moich ulubionych kolorach, w fioletach :)
OdpowiedzUsuńTulipany za płotem wymiatają!
A kici-kici? ;))))
UsuńOj tak, tez zauwazylam, ze bardzo filetowa ta wiosna :)
Secjalnie dla Ciebie :PP
Po kici-kici kota dopiero zauważyłam :p
UsuńTo jak Ty patrzysz :PP
UsuńJAKA Wiosna pełną gębą!!!! WOW!!! Zazdroszczę, w Warszawie to jakieś nieśmiałe przebłyski dopiero. A ten ostatni... mistrz!!! Uśmiechnęłam się od ucha do ucha na jego widok!
OdpowiedzUsuńNo wybuchla niesamowicie, sama nie wiem, kiedy!
UsuńTego ostatnie wyczochralam za wszystkie czasy ;)
A do Warszawy tez ejszcze wiosna dojdzie :)
śliczna wiosenka i jakie przepiękne zdjęcia .wspaniale ujęłaś te kwiatuszki i owieczkę wiele ciepłych pozdrowień dla Kreuzlingen :^)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie!!
UsuńPozdrawiam cieplo Austin! :)
Wiosna zawsze zachwyca :) Zwłaszcza, że nadchodzi po szarej zimie :)
OdpowiedzUsuńOooj tak i do tego jest taka piekna!
UsuńOj piękna!
OdpowiedzUsuńHuhu :))
UsuńOstanie zdjęcie! :D Też nie tak dawno temu miałam okazję fotografować lowieczki i chyba poświęcę im osobną notkę - są tak urocze. A Twoja wiosna przepiękna jest:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)) O tak, pokaz owieczki, u mnie tylko byly dodatkiem do kwiatkow ;)
UsuńNajbardziej jestem pod wrażeniem, że wszystkie zdjęcia zrobiłaś jednego dnia! Wszystkie piękne, takie delikatne i spokojne. Urodziłam się w sierpniu i dla jednak lato jest faworytem, ale wiosna ma w sobie taki czar, który ujęłaś na Twoich zdjęciach. Szczególnie odkąd "oram" na dziaeczce mogę z bliska się przyglądać jak się atura budzi po zimie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Kasiu!
A bo wyciagnelam kumpele na spacer i ciagalam ja od kwiatka do kotka, od kotka do kwiatka :)))
UsuńJa jestem alergikiem z maja, wiec w stosunku do wiosny mam meiszane uczucia ;) Ale uwielbiam robic jej zdjecia!
O tak, taka dzialeczka to jest cos :)
Piękna wiosna, piękne zdjęcia :-) Też lubię biegać z obiektywem po ogrodzie :-)
OdpowiedzUsuńJa biegalam po okolicy, nie po ogrodzie, ale reszta sie zgadza :))
Usuńpiękne kolory wiosny :)))
OdpowiedzUsuńNo tak, wiosna ma to cos ;))
UsuńIście soczyste kolory :) A ten czarny piecuch co tam się tak czai? ;)
OdpowiedzUsuńA czarny piecuch to nas sledzil caly czas i sie bawil z nami ;)
UsuńSuper uchwyciłaś te wszystkie okazy. Myślę, że spokojnie mogłabyś wysłać swoje zdjęcia do jakiegoś magazynu przyrodniczego
OdpowiedzUsuńMowisz? MAGAZYNY PRZYRODNICZE - ZGLASZAC SIE!!! ;)))
UsuńPiąty ♥ Czy to jakaś barwiona odmiana konwalii? :)
OdpowiedzUsuńA nie! To szachownica - fritillaria l. jak sie na FB dowiedzialam, wystepuje tez w kolorze bialym. Wieczorem sprobuje je popodpisywac ;)
UsuńObserwuję właśnie po raz pierwszy tę szwajcarską wiosnę (obecnie w Rapperswilu). Cudowna! Jak wrócę do domu ( za tydzień), to coś o tym napiszę na http://mojepodrozeliterackie.blogspot.com Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJuz sie nie moge doczekac :))
UsuńCudowna i pelna kolorow ta szwajcarska wiosna!
OdpowiedzUsuńTak wlasnie jest :)) Ale i kaprysna, brrr
UsuńCóż za intensywne kolory, magiczne zdjęcia! Kasiu, masz oko :)
OdpowiedzUsuńDziekujeeee :*
UsuńŻadnego nie znam, wszystkie mnie zachwyciły. Cudowne zdjęcia, ale to przecież nic nowego :-). Ściskam Kasiu!
OdpowiedzUsuńCiesze sie niesamowicie :)) Pozdrawiam i caluje!
Usuńnienawidzę tego typu zdjęć kwiatków, ale muszę przyznać, że bardzo się cieszę z powodu wiosny :D
OdpowiedzUsuńNienawidze wiosny (alergiczka!!!) , ale lubie fotografowac kwiatki ;))
UsuńZdjęcia przecudne, wiosna zresztą też.Ostatnie zdjęcie - świetne!
OdpowiedzUsuńDziekuje!!
UsuńCiesze sie, ze Wam sie ten ostatni bonusik podoba ;)