Ta jedyna noc w roku
Jak ją spędzacie? My mieliśmy kilka pomysłów, ale
w końcu stanęło na domówce. U nas. Ratunku!!!
Nie no, cieszę się, nie wiem jeszcze, gdzie
wszystkich poupycham, ale cieszę się ;)
Z racji posiadania najcudowniejszego tarasu na świecie,
przeniesiemy cześć imprezy na zewnętrz i popijając grzańca, będziemy podziwiać
fajerwerki nad Bodeńskim, o takie:
![]() |
http://fotocommunity.de |
A Wy?
Niezależnie od tego, jak spędzicie tę noc, życzę
Wam, żeby była udana tak jak i cały 2013!
Do zobaczenia w Nowym Roku!
Trzymam kciuki za udana imprezkę sylwestrową. Z tym grzańcem to dobry pomysł. Też spróbuję. =)
OdpowiedzUsuńtakie widoki też bym chętnie podziwiała :), my mieliśmy domówkę w zeszłym roku, w tym witamy Nowy Rok sami ;)
OdpowiedzUsuńWszelkiej Pomyślności ;)
Cudowne widoki się zapowiadają! Kasieńko, udanej domówki i wspaniałego 2013 roku!
OdpowiedzUsuńUdanej Zabawy Kasiu :)
OdpowiedzUsuń